Piotr Jacek: Będziemy drużyną elastyczną taktycznie

W sobotę, 6 sierpnia drużyna rezerw Legii Warszawa zainauguruje rywalizację w rozgrywkach III ligi (grupa I) w sezonie 2022/2023. "Dwójka" podejmie w Legia Training Center Pogoń Grodzisk Mazowiecki (12:00). Przed pierwszym meczem porozmawialiśmy z nowym trenerem Legii II, Piotrem Jackiem. Zapraszamy do lektury!

- W poprzednim sezonie pracował Pan na zapleczu Ekstraklasy. Zdecydował się Pan jednak "zejść" na czwarty poziom rozgrywkowy. Czy "Wojskowi" musieli konkurować o Pana z klubami z wyższych klas rozgrywkowych?
- Kluby nie konkurowały, miałem możliwość wyboru. Uznałem, że praca w Legii Warszawa będzie dla mnie rozwojowa.
 
 
- Jaką przyszłość drugiej drużyny i plan na nią nakreślili Panu w trakcie negocjacji dyrektor sportowy Jacek Zieliński oraz nowy dyrektor Akademii, Marek Śledź?
- Kluczowym punktem w samym planie na tę drużynę jest rozwój indywidualny młodych zawodników. Temu przede wszystkim służy idea drugiej drużyny. Nie zapominamy jednak o celach stricte sportowych. W przedstawionym mi planie pojawił się punkt dotyczący awansu do wyższej klasy rozgrywkowej w określonych ramach czasowych. Myślę, że dla każdego sportowca, jak i trenera walka o konkretny cel sportowy jest wyzwaniem, dla którego decyduje się uprawiać daną dyscyplinę. W naszym przypadku nie jest inaczej.
 
 - "Dwójka" w stosunku do poprzedniego sezonu przeszła sporą przebudowę kadrową. Czy możemy w związku z tym spodziewać się trudnego początku rozgrywek?
 - To prawda, mamy w zasadzie nowy zespół, młodszy od tego, który rywalizował w poprzednim sezonie. Pracujemy jednak w obrębie sztabu szkoleniowego złożonego z fachowców o ogromnym doświadczeniu. Wzmocniliśmy rywalizację w drużynie kontraktując kilku doświadczonych zawodników. Ponadto, będą nas wzmacniali piłkarze z pierwszego zespołu. To wszystko sprawia, że do początku rywalizacji w III lidze podchodzimy ze spokojem i optymizmem.
 
Budując kadrę na nowy sezon zależało nam, by kręgosłup drużyny tworzył przynajmniej jeden doświadczony, ograny na wyższym poziomie zawodnik. Wśród sprowadzonych graczy kilku ma Legię w DNA, szkoliło się tu w przeszłości, co było dla nas dodatkowym, ale ważnym aspektem. Inni są spoza struktur klubu, ale mają ambicje i predyspozycje do tego, by po zakończeniu kariery zostać w Legii i rozpocząć tutaj pracę trenerską.

- No właśnie, dziś jest to drużyna młodsza. Czego możemy się spodziewać po tym zespole? Jak niwelować niewielkie doświadczenie w rywalizacji z dorosłymi, często silnymi fizycznie i ogranymi na wyższym poziomie piłkarzami?
 - Spodziewam się szybkiej adaptacji naszych zawodników do nowych bodźców. Mamy mocną jakościowo kadrę. Zdajemy sobie sprawę, że rywalizując z bardziej doświadczonymi ekpiami będziemy musieli w każdym kolejnym meczu wznosić się na wyżyny swoich umiejętności. Wiemy jednak, że stać nas na to.

- Za Pana drużyną kilka spotkań sparingowych. Jaki obraz drużyny zobaczył Pan w tych meczach i ile brakuje jeszcze do oczekiwanego przez Pana poziomu czy stylu gry?
 - Myślę, że z każdym kolejnym treningiem i meczem sparingowym widać było postępy i zbliżanie się do stylu gry, jaki chcemy prezentować. Jako trener preferuję odważną, dynamiczną grę i takiej Legii spodziewamy się w tym sezonie. Wszystko jednak zweryfikuje boisko i rozgrywki ligowe oraz mecz Pucharu Polski.
 
 - Czy możemy spodziewać się jednego, głównego systemu taktycznego czy raczej będzie on zależny od konkretnego rywala?
 - Chcemy być drużyną elastyczną, a co za tym nieprzewidywalną dla rywala. Dlatego pracujemy w taki sposób, by skutecznie funkcjonować w różnych systemach taktycznych oraz potrafić płynnie przechodzić między jednym a drugim systemem w trakcie gry.
 
 - Jak wygląda współpraca pomiędzy sztabami pierwszego i drugiego zespołu?

 - Myślę, że nasza współpraca układa się tak, jak powinna. Jesteśmy w stałym kontakcie ze sztabem szkoleniowym pierwszego zespołu, nie tylko z samym trenerem Runjaiciem. Regularnie omawiamy na przykład dostępność zawodników "jedynki" na dane spotkanie Legii II. Każdy w klubie zdaje sobie sprawę, że ta współpraca między pierwszym i drugim zespołem jest bardzo ważna, dlatego mocno dbamy o te relacje.

- Czy możemy spodziewać się jeszcze ruchów kadrowych do lub z Pana drużyny?
 - Dopóki okienko transferowe pozostaje otwarte, nie można wykluczyć ruchów - zarówno do, jak i z klubu. Na bieżąco śledzimy sytuację na rynku, ale nie zamierzamy wykonywać nerwowych, nieprzemyślanych kroków.
 
 - Czy etap Legii II i gra w rozgrywkach III ligi może być dobrym środowiskiem do rozwoju dla młodych zawodników stawiających pierwsze kroki w seniorskim futbolu?
 - Zdecydowanie tak. Chłopcy zmierzą się nie tylko z tężyzną fizyczną, ale też z umiejętnościami i często dużym doświadczeniem z wyższych klas rozgrywkowych, również z Ekstraklasy. Patrząc na kadry zespołów występujących w III lidze można znaleźć sporo ciekawych nazwisk z fajnymi karierami. Rywalizując z takimi piłkarzami automatycznie chłoniesz doświadczenie, przyswajasz seniorskie zachowania i nawyki. To bezcenne pole do doświadczeń dla młodych zawodników.

- Jak rozkładają się akcenty w codziennej pracy Legii II: bardziej koncentruje się Pan na rozwoju indywidualnym zawodników czy na celu sportowym i zdobywaniu punktów w każdym kolejnym meczu? A może da się połączyć te dwa kierunki?
 - Priorytetem w naszej pracy w obrębie Akademii jest rozwój indywidualny zawodników. Natomiast rozwijając każdego gracza z osobna tworzymy formacje, a potem cały zespół. Później zespół, zbudowany na mocnych indywidualnościach, swoją grę, wypracowany styl ma przełożyć na wynik sportowy. Dlatego myślę, że można skutecznie połączyć obydwa kierunki i rozwijając jednostki zbudować mocną drużynę gotową na rywalizację o najwyższe sportowe cele.
 
 - Futbol stale ewoluuje. Jakie cechy i parametry decydują dziś o sukcesie w seniorskiej piłce? Przed czym przestrzegł by Pan młodych zawodników dopiero wchodzących na poziom seniorski?
 - Przy zalożeniu, że dany zawodnik wyszkolony został w taki sposób, że posiada umiejętności techniczne na wysokim poziomie, posiada odpowiednią wiedzę taktyczną i jest dobrze przygotowany fizycznie, największe pokłady dostrzegam w sferze mentalnej. Przekładając to na realia naszej drużyny, piłkarz nie może zadowalać się faktem, że reprezentuje Legię II w III lidze. Każdego dnia musi pracować z ogromnym zaangażowaniem i ambicją, stale podnosić sobie poprzeczkę, nie oglądać się na innych, cały czas przeć do przodu, by swoją ciężką pracę przekuć w awans do wyższych klas rozgrywkowych. Odpowiednie nastawienie i podejście do codziennych obowiązków jest tutaj kluczowe.

- Nowy sezon to również nowy sztab szkoleniowy. Jak w pierwszych tygodniach układa się współpraca nowego sztabu? Jak wygląda podział obowiązków w jego obrębie?
 - Sztab szkoleniowy tworzą dziś II trener Mateusz Kamuda, trener bramkarzy Arkadiusz Białostocki, trener bramkarzy i kierownik drużyny Marcin Muszyński, trener przygotowania motorycznego Michał Kwietniewski, analityk Łukasz Pachelski oraz fizjoterapeuta Giovanni Mangano. Pomaga nam również Radosław Gwiazda, który przez ostatnie lata pracował z pierwszym zespołem jako trener przygotowania motorycznego. Bardzo cieszy mnie to, że każdy z członków sztabu wykazuje się dużą aktywnością i wręcz "pali się" do pracy. Zależy mi, by każdy z moich współpracowników czuł się ważny i potrzebny, dlatego dzielimy się obowiązkami w ramach obszarów, w których specjalizuje się każdy z nas. Wychodzę z założenia, że praca zespołowa przynosi najlepsze efekty.
 
 - Dla Pana - jako trenera - co będzie największym sukcesem, gdy spotkamy się by podsumować sezon 2022/23?
 - W pierwszej kolejności debiut naszego zawodnika, wychowanka Legii w pierwszym zespole. Nie zapominam jednak o celu stricte sportowym - a więc awans rezerw na szczebel centralny również będzie dla nas dużym i bardzo ważnym sukcesem.
 
 - Na zakończenie - czego mogę Panu życzyć na najbliższy sezon?
 - Abyśmy w zdrowiu i dobrych relacjach zakończyli sezon ze wskazanymi wcześniej sukcesami.